Na początku przemian gospodarczych w Polsce, otwierając złomowisko, można było zbić majątek. Ilość surowca była ogromna i dostępna praktycznie na wyciągnięcie ręki. Obecnie przy dużej konkurencji na rynku, tego rodzaju działalność nie jest już tak łatwa i zyskowna. Złomowiska, aby funkcjonować muszą przede wszystkim dbać o to, by regularnie otrzymywać nowe dostawy złomu.
Złom pochodzi przede wszystkim od indywidualnych klientów, którzy pragną pozbyć się starych przedmiotów. Najlepszym źródłem złomu są jednak samochody. Wiele złomowisk prowadzi stacje demontażu pojazdów, w których przeprowadzana jest legalna kasacja auta.
Po przyjęciu pojazdu i wystawieniu klientowi potwierdzenia kasacji, pracownicy zatrudnieni w takich firmach dokonują jego ręcznej rozbiórki oraz segregacji surowców powstałych w wyniku demontażu. Po wyjęciu kabli, szyb oraz tworzyw sztucznych, pozostały metal zostaje sprasowany w kostkę, a następnie przygotowany do wywiezienia.
Żeby zachęcić klientów do przywożenia złomu, złomowiska oferują zapłatę za surowiec. Ceny złomu mogą się znacząco różnić w zależności od punktu. Przykładowo firma zajmująca się złomowaniem aut w Toruniu może oferować zdecydowanie niższe ceny za tę usługę niż podobne przedsiębiorstwo w Warszawie.
Warto więc porównywać cenniki i szukać firm, które mają najwyższe ceny skupu. Pozyskany surowiec w zależności od rodzaju, złomowiska sprzedają dalej do hut lub innych firm produkcyjnych. W związku z tym, że w niektórych urządzeniach elektronicznych znaleźć można metale szlachetne, takie jak srebro czy złoto, metale te po odzyskaniu sprzedawane są do firm jubilerskich.
Złomowisko jest więc swego rodzaju pośrednikiem, który stara się tanio pozyskać złom i drożej sprzedać. Chociaż prowadzenie złomowiska nie jest zadaniem łatwym, może przynieść pokaźne zyski.