Koronawirus to zagrożenie, z jakim do tej pory ludzkość nie miała do czynienia. Ten nowy wirus, który wywołuje chorobę, jaka dla wielu osób może być śmiertelna, wzbudza strach wśród mieszkańców państw na całym świecie. Znacząco przyczynia się do tego medialny szum. Serwisy informacyjne i programy telewizyjne prześcigają się w publikowaniu nowych, szokujących danych na temat możliwych powikłań, objawów i wzrostów zakażeń. Czy powinniśmy wierzyć we wszystko, co usłyszymy bądź przeczytamy? Nie, bowiem kluczowe jest oddzielenie faktów od mitów na temat koronawirusa.
Rzetelnym źródłem informacji o COVID-19 powinny być dla nas oficjalne strony rządowe, na których publikowane są statystyki i aktualnie obowiązujące obostrzenia. Nie kierujmy się przypadkowo przeczytanymi wypowiedziami zamieszczonymi w Internecie. Pierwszym z mitów jest ten, według którego koronawirusem można zarazić się tylko raz. Oczywiście nie jest to prawda, gdyż potwierdzone zostały przypadki ponownego zakażenia wśród osób z różnych krajów.
Drugim mitem jest przekonanie o tym, że jeśli u kogoś nie wystąpił kaszel, nie jest on chory na COVID-19 tylko zmaga się z inną chorobą. To nieprawda, gdyż, jak dobrze wiemy, zakażenie koronawirusem może przebiegać także zupełnie bezobjawowo. Prawdą jest natomiast to, że prawidłowe noszenie maseczek i dezynfekcja są w stanie ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Potwierdzono również fakt dotyczący mniejszego ryzyka wystąpienia powikłań i ciężkiego przebiegu choroby u osób młodych i dzieci.