Kiedy nadchodzą zimne, wietrzne i deszczowe dni zazwyczaj kończysz sezon rowerowy i odstawiasz swój pojazd do piwnicy lub do innego garażu. Zapewne nie czyścisz go, bo nawet ci to nie przychodzi do głowy. Za to kiedy powraca wiosna, jest coraz cieplej i słońce wręcz zachęca do wyjścia z domu, wyciągasz rower i… Masz dwa wyjścia: oddać rower do przeglądu albo zająć się nim samodzielnie.
Serwis roweru po zimie zacznij od porządnego mycia. Twojemu rumakowi należy się prysznic, który oczyści go z zaschniętego błota i kurzu. Warto w tym wypadku podjechać do samoobsługowej myjni samochodowej i wykorzystać myjkę wysokociśnieniową. Potem już możesz zabrać się do dalszych czynności, czyli przeglądu roweru. Sprawdź, czy wszystkie części rowerowe są w porządku, czy nie pojawiły się żadne pęknięcia, czy rdza nie atakuje twojego roweru.
Zwróć też uwagę, czy nie są przetarte linki przy przerzutkach.
Dobrze jeśli masz możliwość przesmarowania wszystkich części. Nie tylko łańcuch trzeba smarować, ale również łożyska, jak się zatrą to chyba nici z radosnej wiosennej jazdy. Pamiętaj, żeby używać odpowiednich smarów, przeznaczonych do roweru. Części rowerowe wymagają dbałości, jeśli chcesz, żeby cały pojazd służył ci jak najdłużej.
Nie zapomnij również, że koła trzeba przejrzeć. Zobacz w jakim stanie są opony, bo guma źle przechowywana potrafi pękać. Być może to dobry moment na zmianę ogumienia i spróbowanie czegoś nowego. Jeśli zawsze marzyłeś o oponach rowerowych szosowych, to dlaczego nie nabyć ich teraz, w trakcie serwisu roweru po zimie?